W tym roku odkryłam, że niezwykle trudno zakupić bombki w kolorze... białym. Wydawałoby się, że powinny być popularne, ale nie.
Pomimo tego co nieco udało mi się kupić :) i zwykłe kolorowe bombki też dostały nowy design :)
Bardzo fajnie obrabiało się również kule styropianowe - tylko trzeba uważać, żeby zbytnio nie naciągać nitki, bo można wgnieść np. łańcuszek w kulę ;D
Powstały też kule usztywnione na balonie:
Na swoje 5 minut doczekały się plastikowe serduszka. W środku pomalowałam je lakierem do paznokci:
bardzo bardzo bardzo piękne, nie mogę potrzałek oderwać od Twoich cudeńków
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuń